poniedziałek, 26 grudnia 2016

Klaudynka





























4 komentarze:

  1. Za dziećmi tak średnio przepadam, znaczy nie zachwycają mnie specjalnie, ale tak mnie zastanawia... dają sobie robić zdjęcia? Są tym zainteresowane czy czasem trzeba jednak zachęcić? Chociaż nie wiem czy to nie są Twoje pierwsze chwile z tym tematem, więc nie wiem :D. Chociaż fotografować lubisz, to może i wcześniej się udało robić i dzieciom. Ale ujęcia mi się podobają :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz... różnie bywa. Mam maluchy, które dobrze czują się przed obiektywem, ale też takie, które potrzebują dodatkowych zachęcaczy ;) Niektórym wystarczy sama obecność mamy, która stoi poza kadrem i zabawia na odległość robiąc np. głupie miny lub puszczając na telefonie jakieś ulubione piosenki. Czasami pomaga ulubiony pluszak - ja sama mam swojego "sesyjnego pomocnika" w formie pluszowej zabawki, którą zakładam na obiektyw i to też niekiedy skutkuje ;) Ale trafiają się dzieciątka, które mają zły dzień i tutaj nic się nie zrobi. Dzieci to ogólnie dość trudny, ale jakże wdzięczny temat zdjęć ;)
      Dzięki za komentarz i cieszę się, że zdjęcia ci się podobają :)
      Pozdrawiam!

      Usuń